Promowanie Warszawy jest zadaniem trudnym, co do tego nie ma wątpliwości. W tej kategorii jest groźny zarówno brak wyobraźni, jak i jej nadmiar. Film promujący Stolicę przed EURO 2012, przygotowany na zlecenie Urzędu m.st. Warszawy, grzeszy zatem podwójnie. Historia rywalizacji pomiędzy mężczyzną i kobietą miała być tylko tłem do promowania Warszawy – tymczasem stało się odwrotnie.
W wypowiedzi dla TVN24 Mirosław Obarski podkreśla, że film jest “wizerunkową pomyłką roku”. – To jest zupełnie niewłaściwe ujęcie zagadnienia, groźne dla wizerunku Stolicy – podkreśla Obarski. – Obcokrajowiec zerka w filmie na swoje krocze i rzuca się w pościg za mieszkanką Warszawy. Wciąż zastanawiam się, co chcieli tym przekazać twórcy filmu promującego Miasto?”